Pogawędki - Nasi pupile
fiatlux - 2008-01-04, 14:14 Temat postu: Nasi pupile Ponieważ już prawie dwa tygodnie nie widziałam swoich swoich potworów, nieśmiało chciałam zaproponować taki temacik o naszych milusińskich
i oczywiście rozpocznę
Oto moje potwory:
Borys
jak widać na załączonym obrazku - ważniak, strasznie zaborczy, zadrosny i może być nie przyjemny, ale jak chce to potrafi być słodziuchy i milusi. Pieszczoch olbrzymi!
Musi być ciągle w centrum uwagi, lubi być głaskany i oklaskiwany. Gdy tylko choćby spojrzę się na Rudzika ten już pokazuje swoje pazurki (a właściwie zęby
Bardzo mądry i przebiegły
trafił do nas 5 lub 6 lat temu, jako cudowny szczeniaczek, a czasami wydaję się że potwór z niego wyrósł
Rudzik to zupełnie inna bajka

pół roku po pojawieniu sie Borysa - znalazł się zupełnie nie planowany
znalazła go matula zimą, w zaspie śniegu, miałam po powrocie ze studiów poszukać mu jakiegoś domku, ale po niewielkich bojach udało mi się przekonać domowników i został
szczerze mówiąc najbrzydszy szczeniak jakiego widziałam (trochę jak wiewiórka, ale jakaś nieporadna), maleństwo, mieściło to się na dłoni
jednak już wtedy wykazywał niespotykany charakter, no i wielką chęć życia
no i jest
w przeciwieństwie do Borysa, Rudzik nie umie oszukiwać, ciągle jest wesoły, nie wiem skąd bierze tyle energii
w stosunku do innych ludzi jest bardzo nieufny (i znowu w przeciwieństwie do Borysa ), ale ja wiem że jak zaufa komuś to potrafi dać z siebie wszystko
Jest bardzo mądry i szczery.
Ostatnio miewają między sobą sprzeczki (czasami nawet poważne), ale mam nadzieję że to im minie
no i na szczęście dziś jadę do domku i zobaczę swoje ukochane paskudy
i zapraszam drodzy Vegowie do chwalenia sie swoimi pupilami
Asiu - 2008-01-04, 19:44
Widać, że Borys to niezły cwaniak - te zmrużone oczka;) A Rudzik - okrągłe niewinne oczęta jak kot ze Shreka. Fajny team:)
I świetnie pozują do zdjęć
cassandra - 2008-01-06, 10:25
sliczne psiaki i jakie charaktery !
a to moje dwa :
Mysza, po prawej jest juz u nas ponad poltora roku, wzieta ze schroniska w Ostrowii (a znaleziona na dogomanii) wyjatkowo uczuciowa, zawsze pocieszy jak jest smutno, tylko dzieci nie lubi i nie moge jej spuszczac za czesto bo nie dosc ze by pozagryzala je to jeszcze lubi sobie uciekac .
po lewej Lunka, ktos ja wyrzucil przed wakacjami akurat na lace obok mojego domu i wiedziala co robi, ze zaczela za mna chodzic to istny diabelek choc wazy tylko 6kg, szczeka przy kazdej okazji, a jak sie nudzi to wyciaga sobie przerozne rzeczy, dlatego coraz wiecej rzeczy trzymam wysoko, niedlugo bede je wieszac pod sufitem
a wiekszy zbior naszych zdjec jest tu :
http://picasaweb.google.pl/martami84/Psowate
fiatlux - 2008-01-06, 11:07
cassandra, super psiaki i chyba też lubią pozować
niezłe modelki
cassandra - 2008-01-06, 12:18
ale w ubrankach nie chcialy pozowac, a takie ladne maja kubraczki na zime
Surri - 2008-01-06, 14:41
To mój Misiaczek. Ma już 14 roczek i niestety choruje na rozedmę płuc
Kreestal - 2008-01-06, 17:26
Słodki piesiu Surri Moje słodziaki można znaleźć tu: http://picasaweb.google.pl/xKreestalx/Zwierzaki
Reks, znaleziony 10 lat temu na działce. Obecne nie co zdziwaczały staruszek
Tyfus, kiciek uratowany przed tym, co zazwyczaj robi się na wsi z niepotrzebnymi, małymi kotkami. Wyjątkowo żywiołowy, przez co w domu nigdy nie jest ponuro - zawsze coś zbroi
Surri - 2008-01-06, 18:13
Kreestal po prostu świetne foty
taffit - 2008-01-06, 19:52
Bardzo fajne
A oto Fred vel. Fryderyk vel. Fredzio vel. Fredzik vel. Fredka vel. Tchórzofretka
Kot z rodzaju Strachliwych.
Występowanie: okolice lodówki.
Nałogi: tarmoszenie przepoconych koszulek
Zapada w sen zimowy, wiosenny, jesienny i letni.
Pochodzenie: matka Ziuta, ojców kilku, podejrzany jeden królik.
Ciekawostki: jego grubość dorównuje długości, co jest efektem pokręconych od urodzenia kości.
Kreestal - 2008-01-06, 20:00
taffit, boski kiciek mój też niedługo osiągnie jego rozmiary (choć go nie przekarmiam)
Surri - 2008-01-06, 22:07
No fajna taffitowa kicia, nie wygląda na takie strachajło (:
mehndia - 2008-01-06, 23:52
dorzuce swoje
negrii (ta ruda) zostala znaleziona w przydroznym rowie przez kolezanke mamy i jest z nami ok 5 lat. jest bardzo pracowita, dzielnie przenosi rzeczy z pokoju do pokoju nawet jesli jest to duzy szlafrok czy torba z zeszytami. w lecie kradnie rzeczy z sasiednich balkonow i znosi do domu uwielbia wylizywac skorupki z pistacji i jesc pestki dyni.
misza (ta ciemnobrazowa) zostala wzieta ze schroniska dzien przed wigilia i niedawno minal rok od kiedy jest z nami. jest bardzo komunikatywna i madra, zaskakuje mnie kazdego dnia i coraz czesciej zaczynam watpic ze to poprostu kot, mam ku temu powody
Surri - 2008-01-07, 13:29
Kreestal napisał/a: | Słodki piesiu Surri |
Aż chciałoby się rzec jaki pan taki pies ,
chociaż on jest tak uparty i rozpieszczony że może lepiej nie przyrównywać......
cassandra - 2008-01-09, 22:26
Kreestal napisał/a: | Słodki piesiu Surri Moje słodziaki można znaleźć tu: http://picasaweb.google.pl/xKreestalx/Zwierzaki
Reks, znaleziony 10 lat temu na działce. Obecne nie co zdziwaczały staruszek
Tyfus, kiciek uratowany przed tym, co zazwyczaj robi się na wsi z niepotrzebnymi, małymi kotkami. Wyjątkowo żywiołowy, przez co w domu nigdy nie jest ponuro - zawsze coś zbroi |
ten karp w misce tez zwierzatko domowe?
Kreestal - 2008-01-09, 22:38
cassandra napisał/a: | Kreestal napisał/a: | Słodki piesiu Surri Moje słodziaki można znaleźć tu: http://picasaweb.google.pl/xKreestalx/Zwierzaki
Reks, znaleziony 10 lat temu na działce. Obecne nie co zdziwaczały staruszek
Tyfus, kiciek uratowany przed tym, co zazwyczaj robi się na wsi z niepotrzebnymi, małymi kotkami. Wyjątkowo żywiołowy, przez co w domu nigdy nie jest ponuro - zawsze coś zbroi |
ten karp w misce tez zwierzatko domowe? |
Niepotrzebna złośliwość Rodziny się nie wybiera.
|
|
|