Moja historia - Grecja i bezdomne koty
saxatilia - 2012-07-18, 19:31 Temat postu: Grecja i bezdomne koty historia dziwna, nie poruszy serc, dla mnie ważna
byłam na wakacjach w Grecji. all inclusive, wszystkiego pełno. do tej pory jak nie zjadłam mięsa to znaczy ze nie jadłam wcale głodna byłam.
w owej Grecji szwedzki stół. więc wzięłam mięsa pełno. jedno ciemne i smierdzące. pomyslałam sobie,że to pewnie z jednego z tych biednych bezdomnych kotów których tam pełno...wkręciłam sobie( no chyba ,że to kot był faktycznie)
pożniej pomyślałam,że w sumie co za różnica pies kot ,świnka czy mysz.
wyobraziłam sobie,że ktoś zabija mojego psa, ze pies mój się okropnie boi, chce uciec, ale nie ma gdzie... i tak strasznie mnie wypatruje zebym mu pomogła... i te jego oczy w ktorych tyle strachu...
pozniej wyobraziłam sobie,że ktos ma na talerzu mojego psa i wyrzuca bo mu nie smakuje.
nie mogłam zniesc tej myśli.
pomyslałam,że te wszystkie zwierzaki tak cierpią, boją się i nie mają do kogo uciec.
i samo przyszło. nie jem mięsa krotko bo ze 3 tyg. ale czuję ze jest to tak bardzo świadoma decyzja,że do niego nie wrocę.
taffit - 2012-07-20, 16:28
No i proszę.
Nie potrzeba książek, filmów i plakatów.
Wystarczy zdrowy rozsądek, logika i odrobina empatii.
|
|
|