Witam wszystkich, wraz z żoną zastanawiamy się nad rozpoczęciem diety 80/10/10, bądź Raw Till 4.
Ja mam do zrzucenia około 30kg, a żona po prostu chce mi w tym towarzyszyć.
Czy ktoś z Was mógłby mi poradzić ile kalorii dziennie powinniśmy spożywać i którą z w/w diet wybrać.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Polecam z pl kanałów YT obadać kanał tej Youtuberki:
Co prawda sam z nadwagą przechodząc na RT4 się nie borykałem (jeśli już to raczej niedowagą) niemniej jednak jeśli trzymałbyś się proporcji 80/10/10 to myślę, że zgodnie z tym co sama autorka kanału prawi (zaczynała jako osoba z lekką nadwagą) śmiało można szamać duże ilości jedzenia (3000 kcal na lajcie) jeśli tylko będzie to odpowiedni pokarm (nisko tłuszczowy, jak najmniej przetworzony, najlepiej w jak największym % RAW). Przy RT4 też sporo się mówi o odstawieniu bądź minimum drastycznym ograniczeniu soli (względy związane z zatrzymywaniem wody w organizmie). No i przy odchudzaniu poza dietą ważna jest aktywność fizyczna
Jeśli chodzi o aktywność fizyczną przy odchudzaniu to wiadoma sprawa, dlatego zabieramy się za bieganie
Co do soli to nie powinno być dużego problemu z jej odstawieniem.
A wracając do Raw Till 4, czy powinniśmy stosować przy tym jakieś dodatkowe suplementy (witaminy), czy też w zupełności wystarczą te dostarczane wraz z pożywieniem.
I jeszcze jedno mam nadzieję, że już ostatnie pytanie, żeby za bardzo nie męczyć: posiadasz może jakieś przykładowe jadłospisy?
Dziad, ogólnie z weganizmem (a totalną podstawą RT4 jest właśnie weganizm) jest tak, że suplementować należy wit. B12. Warto też zainteresować się witaminą D w okresie jesienno - zimowym gdyż jej synteza ze słońca w naszym klimacie (w cebulandi) podczas tych miesięcy jest praktycznie niemożliwa. Resztę witamin i mikroelementów idzie bez problemów dostarczyć z pożywienia.
Co do jadłospisów - niczego takiego nie posiadam aczkolwiek pomocne z początku było korzystanie ze strony CRON-O-METER gdzie można sprawdzić kaloryczność oraz to czy dany jadłospis spełnia zapotrzebowanie na wszystko co niezbędne. Dla mnie osobiście absolutnym "must be" posiłkiem jest szejk z bananów (na chwilę obecną jest to ok. 10 - 12 bananów ale zaczynałem od 6 - 7), daktyli (5 - 8), napoju roślinnego ("mleko" sojowe, ryżowe, owsiane, itd.), łyżki zmielonego sezamu albo maku i zieleniny jeśli akurat posiadam (np. jarmuż). Poza tym stawiam na posiłki 2 - 3 składnikowe (np. micha z 5 pomarańczami, grejprutem albo dwoma + z 20 daktyli), warzywami przy ostatnim posiłku (surówka składająca się z kapusty jako, że ta zimą jest ogólnodostępna, brokuła, kiełków [za którymi przepadam - zwłaszcza soczewicy czy munga]. Do tego 1 - 1,5 łyżki zmielonego siemienia dodanego do posiłku, 1 namoczony orzech brazylijski w ciągu dnia [źródło selenu], ostatni posiłek gotowany [stawiam na ryże, ziemniaki, kasze i warzywa (zarówno na surowo jak i w formie gotowanej) jako dodatek. Ogólnie temat rzeka więc musicie sami poeksperymentować ale jak coś to wal śmiało a chętnie ludki z forum podzielą się swoimi spostżerzeniami
Edit: zapomniał bym o jeszcze jednej kwestii - koszta. Pozornie dieta droga ale ... to tylko pozory
Niemal każda sieciówka organizuje cotygodniowe przeceny pośród których nie trudno znaleźć owoce czy warzywa. W Tesco co rusz można dorwać pomarańcze nawet za ceną 2,5 zł/kg czy grejphruty za 3zł. Podobnie w biedronce czy lidlu. Co jakiś czas pojawiają się też banany po 3 zł/kg ew. 3,5. Do tego dochodzą różne stragany / targowiska (zwłaszcza latem) gdzie często można się targować (zwłaszcza przy większych zakupach). Oczywiście aktualnie trwające promocje możesz śledzić przez internet (zanim jeszcze pojawią się w ofercie).
Ostatnio zmieniony przez petlik 2015-02-12, 03:49, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum