|
Veg - Wegetarianizm / Weganizm
Forum dla Weg(etari)an
|
Przesunięty przez: taffit 2007-09-16, 20:44 |
DOBRE przepisy |
Autor |
Wiadomość |
XsebaX
Wyższy Stan Ducha


Wiek: 41 Posty: 749 Skąd: Śrem/Warszawa
|
Wysłany: 2004-06-26, 17:57 DOBRE przepisy
|
|
|
Każdy z nas ma kilka dań, które mu smakują zawsze i wszędzie. Proponuje wrzucać tutaj przepisy na te nasze cuda i cudeńka. Z racji braku czasu swoje zamieszczę później. Myślę, że warto podzielić się z innymi swoimi wypiekami, daniami głównymi czy chociażby przepisami na dobry sok itp. |
_________________ Zapraszam na najlepsze forum mlodziezowe www.nedds.pl |
|
|
|
 |
saso
Łamacz Klawiatur mechanik


Wiek: 42 Posty: 343 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 2004-06-26, 18:50
|
|
|
mój namber łan, szybki i zdrowy:
do gotującej się wody wrzucam "na oko" kaszę gryczaną, pokrojoną cebulę, marchewkę, solę, przyprawiam (odrobinę), w razie potrzeby dolewam wody, a w przypadku jej nadmiary to nie wiem bo mi się nie zdarzyło, i gotuję jakiś czas (nigdy nie zmierzyłem jak długo, coś ok 15- 20 minut), zostawiam kilkanaście minut po zdjęciu z ognia (aby doszło) i mam pyszną kaszę. Dodaję odrobinę tłuszczu i ... pychota. To jest potrawa typu "jednogarnkowe", szybkie i zdrowe. |
|
|
|
 |
Owsianka
Veg Dojrzały


Posty: 65
|
Wysłany: 2004-06-26, 18:58
|
|
|
Heh, ja coś podobnego, tylko że bez marchewki, pochłonęłam właśnie na dzisiejszy obiadek. Pyszota.
Acha, dodaję do tego jeszcze przypraw: majeranku, tymianku, słodkiej papryki i kurkumy. Polecam. |
|
|
|
 |
natka pietruchy
Natchniony Veg


Wiek: 34 Posty: 123 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 2004-06-26, 19:09
|
|
|
a ja wam powiem w tajemnicy, ze mi caly czas gotuje mama. a na dodatek gotuje to,co lubie najbardziej i tu wielkie podziekowania dla mamusi, ktora robi codziennie dwa obiadki, jeden "zwykly", a drugi wegetarianski
a jak juz cos sama musze sobie zrobic to wrzucam na patelnie ugotowany ciemny ryz i dodaje przeroznych warzyw, ktore mam pod reka <moga byc mrozonki>. to podsmazam na oliwie przez ok. 10-15 minut i gotowe dania do zjedzenia.a jak mam wiecej czasu, to bawie sie przyprawami :wink:
a tak naprawde to uwielbiam piec ciasta i ciasteczka |
|
|
|
 |
XsebaX
Wyższy Stan Ducha


Wiek: 41 Posty: 749 Skąd: Śrem/Warszawa
|
Wysłany: 2004-06-26, 19:14
|
|
|
CIASTO TRUSKAWKOWE:
1kg truskawek
cukier waniliowy
3szkl. maki krupczatki
1 kostka margaryny(zwykla na bank jest weganska)
0,5szkl.cukru pudru
2 lyzeczki proszku do pieczenia
wg. gestosci woda
Wymieszać wszystkie suche składniki. Dodać margarynę, którą posiekać na drobne kawałeczki. Wlać wodę tak aby ciasto było troszkę miekksze od ciasta na pizze. Każdy chyba je widział?
Jak już będzie zrobione, dzielimy je na dwie części i wkładamy najlepiej na parę ładnych godzin do zamrażarki (chodzi o to, żeby ciasto stwardniało wtedy łatwiej je sie rozprowadza). W ten sposób przygotowuje się właśnie kruche ciasto. Następnie smarujemy blachę tłuszczem i wysypujemy tartą bułką. Wyciągamy po kilku godzinach nasze ciasto z zamrażarki i ścieramy na tarce o grubych oczkach do formy.
Kroimy nasze truskaweczki na połówki i wykładamy na porcję startego już ciasta. Przykrywamy krateczką z ciasta. Następnie układamy jeszcze jedną warstwę truskawek. Posypujemy obficie cukrem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) na około 30-45 minut.
Ciasto z początku jest dość płynne. Powoduje to sok z truskawek. Jednak po odczekaniu i ostygnięciu nasze cudo zaczyna się schodzić i....nie pozostaje mi życzyć nic innego jak SMACZNEGO |
_________________ Zapraszam na najlepsze forum mlodziezowe www.nedds.pl |
|
|
|
 |
odiga
Veg nad Vegami


Pomogła: 1 raz Posty: 156 Skąd: znad morza
|
Wysłany: 2004-06-26, 20:05
|
|
|
Moje danie firmowe to polenta. Jako że wszystko robię generalnie "na oko", więc i ten przepis też taki będzie. Wybaczcie! :P
No więc:
Bierzemy nieprzypalający garnek (ja używam teflonowego - wiem, wiem, że niezdrowy i raka można dostać, ale na coś w końcu trzeba umrzeć:P), wsypujemy kaszę kukurydzianą, sól i zalewamy gorącą wodą (nie za dużo, tak aby po ugotowaniu można było nożem kroić). Gdy kasza już mocno zgęstnieje przekładamy ją do nasmarowanego tłuszczem naczynia do zapiekanek. Czekamy, aż wystygnie, bo wtedy będzie nie do ruszenia (-> tzn. farsz nie wymiesza się z polentową podstawą).
Aha, tej kaszy nie może być za dużo, bo FARSZ musi się jeszcze zmieścić.
A farsz to na przykład: podsmażamy cebulkę na oliwie, dodajemy ząbek czosnku, paprykę, sos pomidorowy i fasolę czerwoną. Przyprawy oczywiście też. Ostatnio lubię wszystko co ostre, więc wrzucam pastę z chili...
Na kaszy układamy pięknie nasz wypracowany farsz i teraz są dwie opcje:
1. wsadzamy do piekarnika
2. posypujemy żółtym serem i wsadzamy do piekarnika
a potem już tylko zapraszamy gości i patrzymy, jak im się uszy trzęsą
kurde, zgłodniałam... :/ |
|
|
|
 |
basiamore
Mały Veg


Posty: 16
|
Wysłany: 2004-06-27, 09:13
|
|
|
u mnie najczesciej najlepsze sa lekkie dania, np. zupka z sokowirowki, robie sok z czego jest i sie chce , wrzucam sok do garnka, troche wody dodatkowo, i troche wg wyczucia pulpow z warzyw , ktore lubie, podgrzac i gotowa zupka |
|
|
|
 |
xQBAMISZCZx
Veg Dojrzały straight edge xxx

Wiek: 34 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2004-06-27, 13:29
|
|
|
Moja mama robi swietne vegan golabki... Jak wroci to zapytam jej o przepis w wrzuce... |
|
|
|
 |
Ditta
Mały Veg

Wiek: 33 Posty: 7
|
Wysłany: 2004-06-27, 13:32
|
|
|
gołąbki? prosta sprawa wystarczy kupic kotlety sojowe mielone, dodac do nich ryz i cały ten farsz włozyc do wydrazonej papryki, no i oczywiscie sos pomidorowy pycha... |
|
|
|
 |
xQBAMISZCZx
Veg Dojrzały straight edge xxx

Wiek: 34 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2004-06-27, 13:56
|
|
|
E, nie tak...
Po pierwsze to nie w papryce, ale zawijane w gotowane liscie kapusty... A farsz to roznie, moga byc pieczarki, marchewka w kostke, groszek zielony i jakies inne rzeczy jeszcze, dokladnie nie pamietam bo dawno nie jadlem... |
|
|
|
 |
natka pietruchy
Natchniony Veg


Wiek: 34 Posty: 123 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 2004-06-27, 15:14
|
|
|
O!!
To moja mama tez robi takie golabki Farsz przygotowuje z kaszy gryczanej, marchewki i pieczarek, czasami dodaje do tego cos jeszcze. a potem zawija w liscie kapusty, gotuje i jest pyszny obiadek, mniam .... |
|
|
|
 |
XsebaX
Wyższy Stan Ducha


Wiek: 41 Posty: 749 Skąd: Śrem/Warszawa
|
Wysłany: 2004-06-27, 17:03
|
|
|
Kuba - wrzucaj przepis na te gołąbki bo chyba nie tylko ja na niego już czekam |
_________________ Zapraszam na najlepsze forum mlodziezowe www.nedds.pl |
|
|
|
 |
xQBAMISZCZx
Veg Dojrzały straight edge xxx

Wiek: 34 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2004-06-27, 17:40
|
|
|
Na farsz:
Ryz, ugotowany na poltwardo
Pieczarki, udusic, pokroic w kostke, mozna poddusic z cebula posiekana
Warzywa, jakie chcecie, pokrojone w kostke, ja biore marchewke i groszek, ale moze byc co chcecie...
Moze do tego byc kasza gryzcana
Przyprawy do smaku
Na zawijadlo:
Gotujemy wode w duzym garczku, wsadzamy glowke kapusty (duza) jak woda sie bedzie gotowac, musi sie chwile sparzyc, po jakims czasie zdejmujemy delikatnie widelcem liscie, po jednym, tak zeby sie nie porwaly... Beda miekkie, latwo bedzie zawijac farsz w nie... Pamietamy aby przed wlozeniem glowki wykroic glaba, czy jak to sie nazywa, wiecie, to twarde...
Najmniejsze liscie ukladamy na dnie garczka, coby sie nam nie przypalilo. Na duze nakladamy farsz lyzka i zawijamy (cos jak krokiety)... Musi byc zawiniete dosyc ciasno, zeby sie nie rozwalilo... Ukadamy w garczku, ale tez bardzo ciasno, bo inaczej rozpadnie sie w czasie gotowania... Na gore tez mozna polozyc liscie, a po ugotowaniu zjesc posypane pieprzem i sola... Dobre sa. A wiec dolewamy wody (posolonej) i gotujemy... Przez jakies 30-40 minut na wolnym ogniu... Zalezy jak bardzo uduszony jest farsz i ile napchalismy tych golobkow... Moga sie troche rozpadac, ale jakos sobie dacie rade...
Smacznego. |
|
|
|
 |
bebetka
Pilny Veg

Posty: 40 Skąd: WLKP
|
Wysłany: 2004-06-27, 21:59
|
|
|
no i własnie ta kapusta jest dla mnie etapem nie do przejścia I wyparzam nalezycie, i potem duszę te gołąbki jak przystało, a on ajakaś taka półsurowa się wydaje, zupełnie niegołąbkowa (w dzieciństwie z gołąbków - mięsnych - tolerowałam wyłącznie kapustę i do dziś pamiętam jej smak, którego nie udaje mi się odtworzyć ) |
|
|
|
 |
saso
Łamacz Klawiatur mechanik


Wiek: 42 Posty: 343 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 2004-06-28, 17:22
|
|
|
Cytat: | gołąbki? prosta sprawa wystarczy kupic kotlety sojowe mielone, | czyżby znowu kostka sojowa. Jeśłi tak to do mnie przemawia przepis @qby lub @natki.
MOja siostra także robi z kaszą gryczaną i są wyśmienite. Natomiast jak bym w tym poczuł kostkę sojową to... hmm sam nie wiem co bym zrobił, może
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|