Veg - Wegetarianizm / Weganizm

[Aisha]

Jest jeszcze Chimera.. co o niej sądzicie?

Mam zabrać kumple na obiad do Krakowa w niedzielę..

Mam do wyboru MOMO, Chimerę, GreenWay albo Vegę.. CO POLECACIE!!

[vanityy]

w green jak w green... w moim miescie i w kraku tak samo (mowie o tym kolo marjackiego)
w momo dali zimne jedzenie :P ale byl weganski wybór,
o vedze powiedziano nam/mi ze nie mamy co isc bo weganie są dyskryminowani
aa jeszcze w momo dobre ciacho było

[mehndia]

[Aisha]

Kumpel z widzenia zna wszystkie knajpki o których wyżej mowa. W Chimerze jadał nie raz. Niech sam wybiera gdzie chce iść ..
Green Way jest wszędzie ten sam, wiem o tym, ale kumpel rzadko stołuje się w wege knajpkach, w ogóle, od niedawna jest wege, więc.. początkujący jestem jakoby za niego odpowiedzialna, za jego rozwój i stawianie pierwszych kroków
Zaintrygowały go pierogi w MOMO (te pikantne, tybetańskie..) więc może MOMO wybierze
Opiszę Wam potem jak było, gdzie poszliśmy i jakie wrażenia
Dzięki :*

[taffit]

[Aisha]

właśnie dlatego chcę go tam zaprosić on LUBI OSTRE

[va]

http://www.cafemlynek.pl/index.php
nie wiedziałam, że wegetariański profil
pod spodem zakamuflowany klub lesbijski

ej, a jak już na placu Wolnica, to piekarnia po tej stronie placu co bazylika ale bliżej ul. Krakowskiej ma GENIALNE bułeczki ruskie i w ogóle, jazz lata 60 i sprzedawczyni co podać złociutka?

A w sklepie z naturalną żywnością tym połączonym z apteką na Krakowskiej mają pięknego, śnieżnego kota i chyba zdezorientowaną załogę z łapanki.

po co się ruszać z Kazimierza jak tu jest wszystko haha.

http://www.cafemlynek.pl/index.php
nie wiedziałam, że wegetariański profil
pod spodem zakamuflowany klub lesbijski

ej, a jak już na placu Wolnica, to piekarnia po tej stronie placu co bazylika ale bliżej ul. Krakowskiej ma GENIALNE bułeczki ruskie i w ogóle, jazz lata 60 i sprzedawczyni co podać złociutka?

A w sklepie z naturalną żywnością tym połączonym z apteką na Krakowskiej mają pięknego, śnieżnego kota i chyba zdezorientowaną załogę z łapanki.

po co się ruszać z Kazimierza jak tu jest wszystko haha.

[Aisha]

Jutro zawitam w Krakowie Przetestuję knajpki surowym okiem

[szmeras]

a ja mniałam być dziś, ale mnie pkp okłamało, obraziłam się i mnie nie będzie. Jadę gdzie indziej.

[Kruk]

[madellajne]

Cytat:

A co do Momo byłem raz i z tego co pamiętam mają dobre ciasta

potwierdzam, szarlotka z Momo wymiata (chyba najlepsza, jaka w zyciu jadlam)
obowiazkowo trzeba tez sprobowac indyjskiej zupy z soczewicy i razowych nalesnikow ze szpinakiem

poza tym ciekawe osobistosci przewijaja sie przez ten lokal - kiedys np bylo mi dane obserwowac jak dystyngowana starsza pania z tapirem i strojem rodem z PRLu spozywa weganski obiadek

[Aisha]

Wczoraj byliśmy w Chimerze. Późno już, bo po 22. Wybór mały, ale dało się coś wybrać Ogólnie.. przeciętnie.
Dzisiaj byliśmy w MOMO. CELUJĄCY!! No.. wymiata, po prostu wymiata
Ale.. na prawdę lepiej spoglądać na talerz, nie na ściany (remont by się przydał).

Pierożki nie były ostre. Wręcz łagodne. .. może mają 2 kucharzy? jeden gotuje MEGA ostro, jeden łagodnie?
Jedzenie w MOMO wyśmienite. W Chimerze.. poniżej przeciętnej

[va]

o przypomniało mi się, w chimerze przy tartach [i gdziekolwiek] lepiej się dopytać o to jakie ciasto [tzn jakiej firmy] bo niektóre mają smalec w składzie.

o przypomniało mi się, w chimerze przy tartach [i gdziekolwiek] lepiej się dopytać o to jakie ciasto [tzn jakiej firmy] bo niektóre mają smalec w składzie.

[Ines]

Niedawno byłam w Momo i moim zdaniem jedzenie "takie se"i niezby dogrzane. (innych wege lokali w Kraku nie odiwedzilam;] Może akurat moje danie nie bylo zbyt wyszukane - ryż brązowy z curry+duszone warzywa+ sos warzywny, choc wybór i tak nie jest zbyt duzy. Reasumujac - jak jesc, to tylko w Ośle, coż z tego, ze to az w Katowicach

[va]

Z serii zjadliwie, dużo i tanio, indyjski fast food na Krakowskiej między zdrową żywnością a arkadami, sympatyczna pani zapewniała mnie, że warzywa nawet nie stały koło mięsa , za 6 zł mnóóóóstwo frytek i jakieś warzywa w sosie [ewidentnie warzywa na patelnie;].

Z serii zjadliwie, dużo i tanio, indyjski fast food na Krakowskiej między zdrową żywnością a arkadami, sympatyczna pani zapewniała mnie, że warzywa nawet nie stały koło mięsa , za 6 zł mnóóóóstwo frytek i jakieś warzywa w sosie [ewidentnie warzywa na patelnie;].