kiszenie warzyw |
Autor |
Wiadomość |
light sensitive
Veg przez duże V What next big sky


Pomogła: 11 razy Wiek: 44 Posty: 1566 Skąd: z kąta
|
Wysłany: 2011-02-27, 20:51 kiszenie warzyw
|
|
|
Szukalam, szukalam i nigdzie nie znalazlam dzialu dotyczacego kiszonek (poza kapusta) wiec zakladam. Ostatnio kisze warzywa: buraki, czosnek, i marchew.
Slyszalam ze kisic mozna wszystkie warzywa - kalafiory, brokuly, baklazany.
Zalety kiszenia chyba sa znane, a moze sa jakies wady o jakich nie wiem?
Eksperymentowaliscie z kiszeniem czegos powszechnie nie kiszonego? |
|
|
|
 |
krzysztof
Veg Do Potęgi

Pomógł: 54 razy Posty: 2898
|
|
|
|
 |
Cordoba_2004
Natchniony Veg

Wiek: 41 Posty: 104 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 2011-03-02, 11:35
|
|
|
kisiłem i kiszę warzywa wszelakie i powiem że bardzo ładnie kisi się kalafior burak czerwony pięknie brokuł dość ładnie seler nać - pięknie
cebula śmierdzi kiszona jak kisić generalnie woda i sól na początku ciepło potem zimno |
|
|
|
 |
mania^^
Veg Dojrzały mania^^


Wiek: 30 Posty: 47
|
Wysłany: 2011-03-02, 16:23
|
|
|
Cały czas się zastanawiam, zadaję pytania i nie mogę się dowiedzieć. Kupiłam kapustę kiszoną paczkowaną. Skład: kapusta, woda, sól.
Zero konserwantów.
Produkcja takiej "sklepowej" kapusty kiszonej wygląda jak domowa czy robią, dodają coś niewegetariańskiego ? |
_________________ "Pytaniem jest nie to, "Czy myślą?" lub "Czy potrafią mówić?" tylko - "Czy potrafią odczuwać ból" |
|
|
|
 |
taffit
VegAdmin Pieprzony Bad Boy


Pomógł: 34 razy Wiek: 39 Posty: 6770 Skąd: Smog Wawelski
|
Wysłany: 2011-03-02, 16:32
|
|
|
jest wegetariańska |
_________________ Jadasz rosół z kur wielu? |
|
|
|
 |
light sensitive
Veg przez duże V What next big sky


Pomogła: 11 razy Wiek: 44 Posty: 1566 Skąd: z kąta
|
Wysłany: 2011-03-17, 23:51
|
|
|
Krzysztof - dzieki za Rejuvelac. Nie znalam tego i na forum tez nie natrafilam - bede eksperymentowac w niedalekiej przyszlosci. Z woda mineralna bez gazu, bo destylowana z przepisu kojarzy mi sie z woda do zelazka.
|
_________________ „Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.” |
|
|
|
 |
edysqa
Veg Dojrzały weganka


Pomogła: 1 raz Posty: 45 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-03-18, 14:44
|
|
|
Ja również oprócz znanych kiszonek robię kiszoną salatę (maslową, lodowa, pekinską). Pycha są. W sumie robię tak samo jak ogórki malosolne. |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
"Przyzwyczajenie się do przemocy i agresji może prowadzić do braku współczucia, a brak współczucia do braku człowieczeństwa". |
|
|
|
 |
light sensitive
Veg przez duże V What next big sky


Pomogła: 11 razy Wiek: 44 Posty: 1566 Skąd: z kąta
|
Wysłany: 2011-03-18, 22:12
|
|
|
edysqa, Brzmi genialnie orientalnie. mozesz podac caly przepis z proporcjami? |
_________________ „Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.” |
|
|
|
 |
Tantra
Łamacz Klawiatur

Pomogła: 1 raz Posty: 316
|
Wysłany: 2011-03-19, 00:14
|
|
|
Małosolnych nie lubię, ale podaj, podaj, podaj swój sposób na kiszoną sałatę lodową (i inne)..!! Edysqa!! |
|
|
|
 |
edysqa
Veg Dojrzały weganka


Pomogła: 1 raz Posty: 45 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-03-19, 09:12
|
|
|
Lodową przekrawalam na 4 części, maslową dzielilam czasami na liście, czasami w całości, pekinską kroilam na mniejsze kawałki. Myśle ze można tez spróbować w grubsze paski pokroic.
Ukladalam w kamiennym garnku, dodawalam kawałek chrzanu (nieduzy), koper (może być zwykły zielony koperek), czosnek (1-2 ząbki), gorczycę. Teraz można wsypac gotowej przyprawy do kiszenia bo wiadomo ze nie ma dostępu do chrzanu np.
Czasami do garnka wrzucalam tez małe rozyczki kalafiora
Całość zalewałam gotowaną osoloną (solą do przetworow nie morską) gorącą wodą. Mnie pasuje proporcja 1 l wody 1 łyżka soli
Przykrywam talerzykiem, kamieniem, stawiam w ciepłym miejscu i czekam aż bedzie gotowe (w sezonie 2-3 dni).
Podobno ktoś ją też robił w słoikach na zimę ale nie probowalam. |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
"Przyzwyczajenie się do przemocy i agresji może prowadzić do braku współczucia, a brak współczucia do braku człowieczeństwa". |
Ostatnio zmieniony przez edysqa 2011-03-19, 09:15, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Tantra
Łamacz Klawiatur

Pomogła: 1 raz Posty: 316
|
Wysłany: 2011-03-19, 09:49
|
|
|
edysqa napisał/a: | kamiennym garnku |
d..a blada. Nie mam takiego garnka:/
Ale może spróbuję w słoikach
Wielkie dzięki, jak się coś uda wyhodować, napiszę
[ Dodano: 2011-03-19, 09:52 ]
Mały OT: chciałam kliknąć: "pomogła", ale nie widzę takiej opcji O co go..? |
|
|
|
 |
taffit
VegAdmin Pieprzony Bad Boy


Pomógł: 34 razy Wiek: 39 Posty: 6770 Skąd: Smog Wawelski
|
Wysłany: 2011-03-19, 11:02
|
|
|
Cytat: | Mały OT: chciałam kliknąć: "pomogła", ale nie widzę takiej opcji O co go..? |
"Pomógł" może kliknąć tylko założyciel tematu. |
_________________ Jadasz rosół z kur wielu? |
|
|
|
 |
Tantra
Łamacz Klawiatur

Pomogła: 1 raz Posty: 316
|
Wysłany: 2011-03-19, 16:56
|
|
|
Przepraszam za OT i dziękuję za info..! |
|
|
|
 |
edysqa
Veg Dojrzały weganka


Pomogła: 1 raz Posty: 45 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-03-19, 22:44
|
|
|
Możesz zrobic w dużym sloju szklanym
Ja mam garnek wiec robię w nim ale nie jest to wymagane
chociaż czytałam ze kiszonki wola w ciemnym siedzieć |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
"Przyzwyczajenie się do przemocy i agresji może prowadzić do braku współczucia, a brak współczucia do braku człowieczeństwa". |
|
|
|
 |
Szanti
Natchniony Veg

Posty: 140
|
Wysłany: 2011-04-28, 22:01
|
|
|
edysqa napisał/a: | Lodową przekrawalam na 4 części, maslową dzielilam czasami na liście, czasami w całości, pekinską kroilam na mniejsze kawałki. Myśle ze można tez spróbować w grubsze paski pokroic.
Ukladalam w kamiennym garnku, dodawalam kawałek chrzanu (nieduzy), koper (może być zwykły zielony koperek), czosnek (1-2 ząbki), gorczycę. Teraz można wsypac gotowej przyprawy do kiszenia bo wiadomo ze nie ma dostępu do chrzanu np.
Czasami do garnka wrzucalam tez małe rozyczki kalafiora
Całość zalewałam gotowaną osoloną (solą do przetworow nie morską) gorącą wodą. Mnie pasuje proporcja 1 l wody 1 łyżka soli
Przykrywam talerzykiem, kamieniem, stawiam w ciepłym miejscu i czekam aż bedzie gotowe (w sezonie 2-3 dni).
Podobno ktoś ją też robił w słoikach na zimę ale nie probowalam. |
Ale to jest forum witariańskie a zalewanie warzyw gorącą wodą nie jest za bardzo witariańskie.
Nie wiem jak z tą sałatą (bo nigdy nie kisiłem) ale wiem że ogórki można zalać letnią wodą i też się ukiszą. A np. kapustę kisiłem bez soli, w ten sposób że drobno pokrojoną zalewałem świeżym sokiem z kapusty.
Co do wad kiszonek: zauważyłem, że gdy przez dłuższy czas, tak minimum około 2, 3 tygodni (czasami codziennie, bo lubię) jem kiszonki, to na języku pojawia się biały nalot (dość szybko znika po odstawieniu kiszonek). Przypuszczam że to wina drożdżaków. Tak więc nie należy przesadzać. |
_________________ PODPISZ Petycję! STOP THMPD!
http://www.avaaz.org/en/eu_herbal_medicine_ban/?vl |
Ostatnio zmieniony przez Szanti 2011-04-28, 22:31, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
|