Veg - Wegetarianizm / Weganizm

Madziara · Ostoja Wiedzy Wiek: 33 Posty: 416 Skąd: Węgrzce Wielkie

Jakbym miała stać choćby minutę przy tych maszynach ze ścierwem na centralnym widoku, to chyba bym się porzygała. A w każdym razie chęć na jakiekolwiek jedzenie z tego miejsca na pewno by mi przeszła.

Lejdi Kapandi · Mały Veg Katarzyna Posty: 10 Skąd: Kraków

Podpinam się - Sami Am Am jest bombowe - falafel wyjebany i humus calkiem spoko i generalnie sporo fajnych rzeczy na weganie

plus maja otwarte do 21:00

http://www.facebook.com/samiamam.kuchnia.syryjska

vanityy · Wysłany: 2012-11-08, 20:52

ja tam też raz na pół roku, zwykle po melanżu wciągnę falafla na mieście ale przebywanie w kebabowni jest masakrą i jednym wielkim fuj :roll:

Lejdi Kapandi · Mały Veg Katarzyna Posty: 10 Skąd: Kraków

jeść trzeba a dobre syryjsie żarcie jest spoczi - plus owo porozumiewawcza wymiana spojrzen z panen zza lady gdy bierzesz cos bez padliny - prajsles

lovela5 · Wysłany: 2012-11-16, 17:15

Natasha · Wysłany: 2012-11-17, 00:02

Surri · Wysłany: 2013-06-13, 15:57

Wegańskie kebaby na Placu Nowym w budce ,,Wiki" miażdżą system i są nie do przejedzenia.

Nie mogłam dojeść ja, męczył się taffit.

Mają mnóstwo składników, są pyszne i robione chyba z okrągłego chleba a nie bułki

. Są wielkie.

Warto, warto, warto

kebab.JPG

Plik ściągnięto 86 raz(y) 710,62 KB

Krowa · Wysłany: 2013-06-13, 16:28

Chciałam tylko dodac że jeśli Surri nie zjadła to muszą być rzeczywiście baaaaaaaaardzo duże

A jak cena? I na dowóz będą? :p

Surri · Wysłany: 2013-06-13, 16:34

Ty to mnie znasz
9 zł- szał pał

Nie wiem jak z dowozem, ale jakby co to my możemy iść jeszcze raz
(za kilka dni, jak przetrawimy :-P

)

arahja · Wysłany: 2013-06-14, 16:44

Dzięki za niusa! Będzie wyżera :twisted:

Surri · Wysłany: 2013-06-14, 20:03

O, kiedy jesteś w Kraku? :mrgreen:

vanityy · Wysłany: 2013-06-14, 20:59

kochałabym

arahja · Wysłany: 2013-06-15, 22:29

Surri · Wysłany: 2013-07-16, 07:05

Smutny temat. Inicjatorkę wegan zapiekanek, wegan kebaba zwolnili.
Nie wiem jak z zapiekankami, ale jakość kebaba spadła. Mniej ma nawalone, soi nie czuć tą fajną marynatą a sos słodko-kwaśny jest mało zjadliwy.
Oczywiście wychodząc z mięsanami na fastfuda, nadal nie muszę kupować jabłka na bazarku obok i nie wyróżniam się tak bardzo, oczywiście jest ten kebab zjadliwy, ale to już nie to

grouper · Natchniony Veg Wiek: 30 Posty: 140 Skąd: Kraków

ja właśnie próbowałem dwa razy tego kebaba. za pierwszym podejściem wziąłem wersję ostrą. dostałem czkawki i nie mogłem go skonsumować na miejscu. na szczęście sprzedająca była na tyle miła, że ładnie mi go spakowała. w domu jadłem go cały dzień, bo szkoda mi było wyrzucać. zresztą smutne jest to, że w koszu widziałem pełno wyrzuconych kebabów. jakieś starsze freeganki je na szczęście wyjęły :lol:

za drugim podejściem wziąłem wersję delikatną i było już dużo lepiej, chociaż miejscami nadal ostro i zniechęcająco. być może moje kubki smakowe na weg(etari)anizmie i znaczącym ograniczeniu soli wydelikatniały

rzeczywiście szału nie było, ale przynajmniej można się najeść takim stuffem. im więcej żarła dla wegan na mieście tym lepiej. na tego kebaba jednak prędko się nie wybiorę.