Veg - Wegetarianizm / Weganizm

[D.M.]

Niech mi ktoś wyjaśni, jak dokładnie działa wspomniany w tytule zakaz. Zwłaszcza interesuje mnie, czy nikt nie znajduje się w takich warunkach, że musi łamać ten zakaz, bo nie ma innej możliwości ogrzewania swojego mieszkania. Jeżeli nikt nie znajduje się w takich warunkach, to jak to zostało osiągnięte? Jeżeli jednak niektórzy znajdują się w takich warunkach, to czy łatwo mogą na tej podstawie uniknąć kary? I jeszcze mnie interesuje, jakie są powody chęci łamania tego zakazu w sytuacjach, kiedy człowiek ma możliwość go nie łamać.

[Surri]

Przy wymianie ogrzewania można się było starać o dofinansowanie na wymianę paleniska.
Zakaz palenia będzie obowiązywać od września

https://krakow.naszemiasto.pl/tag/wymiana-palenisk

[D.M.]

[Surri]

Nie wiem jakie przyczyny masz na myśli .

Pomyślałam o totalnym braku środków finansowych, może wtedy można liczyć na wsparcie MOPSu?

[Degon]

Ku*wa, prawie się oblałem kawą.

Odrealnienie od rzeczywistości adminki (np. w kwestii kosztów przerabiania i różnic w opłatach comiesięcznych ogrzewania domu węgla a np. prądem – nie wszędzie jest gaz; no oki jeszcze jest nieco tańszy olej) - na miarę Marii Antoniny, która usłyszawszy informację o głodujących chłopach, którzy nie mają co jeść, gdyż brakuje im chleba doradziła im: „To niech jedzą ciastka! ... (choć to fejkowa anegdotka, ale bawi)

I oczyyyywiećie że MOPS pomoże XD . I przez 50 lat wyrównuje comiesieczne różnice w ogrzewaniu węglem a np. prądem (panelami słonecznymi to se można podgrzać wodę w lecie w kranie co najwyżej - choć pewnie ekozieloni lewicowcy pewnie zazdziwieni tym info)

I oczywiście, że problem może dotyczyć tylko tych z problemem TOTALNYM braku środków finansowych. Bo przecież dla wszystkich innych wysupłacie tych marnych kilkudziesięciu tysięcy, zwiększone opłaty za ogrzewanie do końca życia to żaden problem nie powinien być (zresztą zawsze możną se wsiąść udział w teleturnieju w - i cóż że pisowskiej- telewizji XD ).

Ale i tak fajnie że pomyślałaś o środkach finansowych. (choć słyszę frazę „środki finansowe” to prawie dostaję sraczki; a i trochę ze środkiem dupy mi się kojarzy).

Tak, zgadłaś właśnie chodzi o pieniądze (a nie np. o żelowe gumisie)

(choć papierologia przy staraniu się o dofinansowanie – w zależności od miasta – kilkadziesiat procent, jest też na wysokim poziomie lewicowego zidiocenia, no ale to już taka cech tego urzędniczego chorego kraju).

[D.M.]

W artykule chodziło o inne problemy, niż środki finansowe: czasem trudno uzyskać zezwolenie właściciela nieruchomości na przeróbkę urządzeń, przy czym czasem bywa w ogóle trudno zrozumieć, kto jest właścicielem lub jak do niego się zwrócić. Jeszcze wygląda na to, że możliwa jest taka sytuacja, gdy właściciel nie bardzo się przejmuje tą kwestią i nie mieszka w tym swoim budynku, ale ogrzewać się muszą ci, którzy tam mieszkają.

Rozumiem narzekania Degona. Zrozumiałem też motywację niektórych palących węglem (wcześniej nie wiedziałem, że w niektórych sytuacjach to jest tańsze).

Natomiast wciąż nie rozumiem takiego. Załóżmy, że ktoś mieszka w takim budynku, w którym nie da się ogrzewać inaczej, niż zakazanym środkiem ogrzewania. Przyczyny mogą być różne, przy czym winy mieszkańca może nie być. Czy ze strony tego mieszkańca ogrzewanie mieszkania będzie działaniem nielegalnym? Jeżeli tak, to jak władza proponuje mu rozwiązać ten problem?

[orzechova]

[D.M.]

[orzechova]

fotowoltaika może być wydajnym źródłem energii dla gospodarstwa domowego.

[D.M.]

Ok.